„Tajemnica alchemika” to intrygujący kryminał z krwistymi postaciami. Autorowi udało się zbudować szalenie oryginalną historię. Początkowo sprawa detektywa Benjamina Hope’a zdawała się nieco dziwna. Miał odnaleźć eliksir życia, stworzony przez alchemika Fulcanellego dla dziewięcioletniej Ruth, wnuczki klienta, umierającej na raka. Zlecenie już na pierwszy rzut oka wyglądało dziwacznie i podejrzanie, ale w końcu czego się nie robi dla pieniędzy i adrenaliny. Zresztą, kto by nie chciał poznać tajemnicy nieśmiertelności, nawet jeśli początkowo historia wygląda niezbyt prawdopodobnie. A przyjęcie zlecenia, to dopiero początek skomplikowanej intrygi. Tajemnicze postaci, walka o rzecz najcenniejszą dla człowieka i przepiękna sceneria Langwedocji z pewnością wciągną nie tylko miłośników opowieści kryminalnych.