Praktycznie każdy amator złocistego trunku ma swój ulubiony gatunek piwa, a także firmę, która odpowiedzialna jest za jego warzenie oraz dystrybucję. Często jesteśmy tak przyzwyczajeni do ulubionych marek, że nie zauważamy możliwości, jakie daje nam współczesny wolny rynek. W wielu sklepach przecież – i to niekoniecznie bardzo specjalistycznych – można kupić piwa z różnych zakątków świata. Dużą popularnością cieszą się oczywiście te z Niemiec lub Czech. Zwłaszcza nasi południowi sąsiedzi słyną z produkcji świetnego piwa. Część smakoszy na pewno się z tym nie zgodzi, ale tak już utarło się myśleć. Warto również zwrócić uwagę na piwa irlandzkie.
Wydaje się, że nie są one w naszym kraju specjalnie popularne. Co więcej, Irlandia jako państwo przywołuje kilka skojarzeń, ale jednym z nich nie jest na pewno wysokiej jakości browarnictwo. Być może niesłusznie. Z kraju tego pochodzi bowiem m.in. Guinness czyli piwo o bardzo dużej renomie, znane chyba przez każdego. Produkowane jest w 50 krajach na świecie, a sprzedawane mniej więcej w stu. Piwo to wprowadzone zostało na rynek w 1759 roku, czyli ma bardzo bogatą historię. W Polsce jego dystrybutorem jest Grupa Żywiec.
Czy można powiedzieć, by piwo irlandzkie, niemieckie lub czeskie było lepsze od polskiego? Wydaje się, że takie postawienie problemu jest raczej niesłuszne. Trzeba raczej rozpatrywać konkretne marki i pamiętać o tym, że piwo danej firmy może smakować różnie w zależności od kraju rozlewania. Oczywiście są kraje o mniejszej i większej historii, jeśli chodzi o browarnictwo. W Polsce nie mamy się w tym względzie czego wstydzić, niemniej jednak warto poszerzać swoje kulinarne horyzonty również i w tym aspekcie.